Podczas wędrówki zauważyły suchą i dobrą do tymczasowego zamieszkania jaskinię, więc udały się w jej stronę. W jaskini natrafiły na przejście, zastanawiały się , czy oby iść dalej. Nie zawahały się, gdyż przebywanie w jaskini nie było najprzyjemniejsze. Zauważały drzwi zamknięte na kłódkę, na nich zapisano informację, że trzeba rozwiązać zagadkę, aby przejść dalej. Dziewczynki postanowiły się rozdzielić i poszukać klucza do tajemnych drzwi. Umówiły się, że kiedy, któraś coś znajdzie, to zawoła pozostałe.
Jak pomyślały, tak zrobiły. Klaudia była pierwsza i to do niej pobiegły, okazało się, że do rozwiązania jest zagadka matematyczna. Rozwiązaniem zadania była liczba 12. Po otwarciu kłódki w środku znalazły zegar, który nastawiły na godzinę dwunastą.
W tym momencie otworzyły się tajemne skrytki. Było w nich pełno starych dokumentów. Okazało się, że to historyczne teksty z informacjami o mieszkańcach miejsca, w którym się znalazły. Przeczytały też o tym, co było powodem, tego że zginęli mieszkańcy. W notatkach była wzmianka o tym, że kilku mieszkańców się uratowało, ale nic nikt nie napisał, co z nimi się stało...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz