niedziela, 15 stycznia 2017
O czytaniu, które zmieniło życie Pauli...
Był piękny, słoneczny, dzień. Pewna dziewczynka, Paula, łapała motyle w swoim ogrodzie. Była cała w siniakach i guzach, ponieważ ciągle przewracała się. Od upadku ubrudziły się także jej długie, zadbane włosy, które zazwyczaj wiązała w warkocz.
Była dość niezdarną osobą, ale lubiła uprawiać sport i spędzać czas na dworze. W związku z tym brała udział w różnego rodzaju zawodach. Jednym z nich było krzyczenie - biła w tej dziedzinie rekordy Guinnessa.
Pewnego razu straciła głos i nie mogła krzyczeć. Wtedy zrobiło się jej tak przykro, że zaczęła płakać. Jej energiczna i nerwowa natura sprawiała, że często wpadała w tego rodzaju histerie. Z płaczu wyrwał ją dźwięk upadającego przedmiotu, który wylądował tuż za jej plecami. Kiedy odwróciła się, zobaczyła, że jest to tajemnicza książka. Nie zważając na konsekwencje, Paula wzięła ją do ręki i zaczęła czytać.
Była bardzo ciekawską dziewczyną, co nie raz sprawiało, że popadała w różnego rodzaju kłopoty. I tym razem nie wiedziała, że książka ma właściwości usypiające i zapadła w głęboki sen, z którego wybudził ją nieznajomy człowiek. Wziął ją za rękę i powiedział, że zaprowadzi do domu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz